Historia kołem się toczy. W maju 1922 r. reprezentacja Polski odniosła pierwsze zwycięstwo w dziejach, pokonując 2-1 Szwedów w Sztokholmie. Pod koniec 1921 roku debiutowaliśmy na arenie międzynarodowej w przegranym 0-1 pojedynku z Węgrami. Równo 100 lat później los skojarzył nas z tymi rywalami, a mecze zakończyły się podobnymi rezultatami.
Różnicę między tymi pojedynkami wyznaczyła ranga spotkań – aktualne mecze z Węgrami i Szwedami były bojami o awans do Mistrzostw Świata w Katarze, podczas gdy pionierskie zawody były li tylko towarzyskimi spotkaniami.
Tym razem Polacy nie stracili ze Szwedami gola, dzięki idealnie dopasowanej taktyce przez Czesława Michniewicza oraz bezbłędnej grze na bramce Wojciecha Szczęsnego. Gole Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego oraz Piotra Zielińskiego po szybkim kontrataku zapewniły bezpieczny rezultat 2-0 i kontrolę gry do ostatnich minut spotkania. Po raz dziewiąty jedziemy na Mundial!