Po raz drugi w tym sezonie do Krakowa przyjechał poznański Lech. Na stadionie przy ul. Kałuży walczącego o Mistrzostwo Polski „Kolejorza” podejmowała Puszcza Niepołomice. W opinii większości kibiców gospodarze nie mieli szans na pokonanie poznańskiej drużyny.
Tymczasem w sobotnie popołudnie Lechici szybko zostali skarceni przez ambitną drużynę Puszczy. Gol na 2-0 strzelony główką przez Artura Craciuna po zaskakującym rozegraniu rzutu wolnego i asyście Jakuba Serafina okazał się symbolem bezradności „Kolejorza” w tym meczu.
Zwycięstwo Puszczy było kłopotliwe również dla zaprzyjaźnionej z Lechem Cracovii, która udostępnia „Żubrom” swój obiekt na domowe mecze. Oba zespoły walczą o utrzymanie w Ekstraklasie i po zwycięstwie Puszcza dogoniła „Pasy” w ligowej tabeli. Za tydzień na tym samym stadionie drużyna z Niepołomic podejmie Cracovię w derbach Małopolski, których zwycięzca prawdopodobnie utoruje sobie drogę do pozostania w Ekstraklasie na kolejny sezon.