Title Image

LINCOLN RED IMPS FC
VS KKS LECH POZNAŃ

 

Bolesna porażka w Gibraltarze

 

Mecz 2. kolejki Ligi Konferencji 2025/26

Czwartek, 23/10/2025 godz. 21:00

Europa Point Stadium w Gibraltarze

Wynik: 2-1

Gol: Kike Gómez 33, Christian Rutjens 88 – Mikael Ishak 77 (k)

Żółte kartki: Dabo, Hankins – Agnero

Sędzia: Chryssovalántis Theoulí (Cypr)

Widzów: 1208

Mecz Lecha Poznań z Lincoln Red Imps FC był dla mnie pretekstem, by zwiedzić Gibraltar oraz kilka miejscowości na południu Półwyspu Iberyjskiego. Zarezerwowałem lot z Krakowa do Faro w momencie, gdy dy nie było pewne, gdzie Mistrz Gibraltaru rozegra mecze domowe w Lidze Konferencji. Gdy debiutowali w fazie grupowej tych rozgrywek 4 lata temu, rywali podejmowali na Victoria Stadium, który obecnie jest w remoncie. Z kolei pojedynek rundy Play Off Ligi Europy 2025-26 przeciwko SC Braga stoczyli na Estadio Algarve. Tym razem UEFA zgodziła się na rozegranie meczu na niewielkim Europa Point Stadium, przypominającym obiekt w Niepołomicach.

Jechałem więc do Gibraltaru z Faro przez Sewillę i Algeciras, by zobaczyć największą kompromitację „Kolejorza” w historii pojedynków europejskich. Wydaje się, że sztab szkoleniowy Lecha zlekceważył rywala i zbytnio namieszał w wyjściowym składzie w porównaniu do poprzedniego meczu z Pogonią Szczecin, co z kolei skutkowało słabym zgraniem drużyny i nieudolnymi próbami prowadzenia ataków.

Taki to już jest ten sezon Lecha, że po rekordowym zwycięstwie nad Breidablik 7-1, przyszła klęska z KRC Genk. A po wielkim tryumfie nad Rapidem, koszmarna porażka z Lincoln Red Imps. Dla rywala to pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej europejskich pucharów i zarazem największy sukces w blisko 50-letniej historii.

Lincoln Red Imps: 13. Jaylan Hankins – 24. Toni Kolega, 6. Bernardo Lopes, 3. Christian Rutjens, 21. Nano – 70. Víctor Villacañas (87, 2. Jesús Toscano), 18. Toni García, 8. Mandi, 10. Tjay De Barr, 80. Boubacar Dabo (82, 11. Juanje Argüez) – 9. Kike Gómez (61, 4. Nicholas Pozo)

Lech: 41. Bartosz Mrozek – 20. Robert Gumny (46, 2. Joel Pereira), 27. Wojciech Mońka, 72. Mateusz Skrzypczak, 4. João Moutinho – 19. Bryan Fiabema (57, 9. Mikael Ishak), 6. Timothy Ouma, 23. Gísli Þórðarson (72, 43. Antoni Kozubal), 99. Pablo Rodríguez, 14. Leo Bengtsson (46, 77. Luis Palma) – 7. Yannick Agnero (46, 88. Taofeek Ismaheel)