Mecz 1/16 finału Pucharu Polski pomiędzy Wieczystą a Garbarnią zapowiadał się niezwykle interesująco. Dla krakusów były to przecież derby dwóch dzielnicowych klubów, z których dłuższą i bardziej bogatą w sukcesy historią mogą pochwalić się goście, świętujący w tym roku 100-lecie. A blisko 80-letnia Wieczysta traktowana jest jak wschodząca gwiazda na piłkarskiej mapie Polski.
W obu drużynach wystąpiło kilku zawodników, którzy w przeszłości związani byli z Wisłą Kraków – Łukasz Burliga, Sławomir Peszko i Emmanuel Kumah w żółtych koszulkach, a wśród przyjezdnych Daniel Morys, Wojciech Słomka, Kacper Laskoś, Wiktor Szywacz, Kacper Duda, Grzegorz Marszalik i Michał Feliks. Również na trybunach można było dostrzec kibiców w wiślackich barwach, rzucających się w oczy między brązowymi i żółto-czarnymi szalami.
W deszczowym meczu na boisku dawna wiślacka młodzież pokazała więcej jakości piłkarskiej i zaangażowania, wbijając rywalom 4 gole do przerwy. Kto liczył na zryw IV-ligowej Wieczystej, ten poczuł rozczarowanie. Grający od 32 minuty bez swojego lidera, Sławomira Peszko – który kontuzjowany zszedł z boiska – nie byli w stanie zagrozić wyżej notowanemu rywalowi. Garbarnia w jubileuszowym roku awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski!